Mój przyjaciel

Aż troszeczkę mi szkoda mojego przyjaciela, z którym już tak długo utrzymuję bliską znajomość. On niestety nie potrafi sobie jeszcze znaleźć szczęścia, a jest niesamowitą osobą. Nie wiem dlaczego nie potrafi uwieść okolicznych dziewczyn, w końcu tutaj jest mózg, wielka odpowiedzialność, opiekuńczość, męskość, stabilność, jest leśniczym. No nic tylko idealny partner dla kobiety. Ja mieszkam o wiele dalej niż on, ale gdybym urodziła się na tej wsi na której mam rodzinę i on mieszka, to wzięłabym sobie go jedynego jako swojego partnera. I zapewne byłabym z nim szczęśliwa. Osoba która dzwoni do mnie choć nie musi bo czuje taką potrzebę bo wie że mamy wobec siebie specyficzne relacje jest dla mnie godna uznania. Nigdy nie spotkałam tak bezinteresownego mężczyzny w moim życiu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ostatanie prace

Polska popkultura

wycieczka, wakacje, ale narazie jeszcze studia