Problemy żywieniowe
Gdy moje przyjaciółki skarżą się na wagę, szczególnie jedna, która, w krótkim czasie przytyła ponad 10 kg i nie potrafi się z tym pogodzić, zrozumieć i stara sie coś z tym zrobić. Cieszy mnie to, że się stara. Grubnie się z różnych powodów, zdrowotne bierze się pod uwagę na sam koniec gdy diety nie pomagają w tym. Ona ma wytłumaczenie swojego przytycia w tym, że ostatnio ma duże problemy życiowe i jest na bezrobociu, przez co osładza sobie życie. Ja w to wierzę i rozumiem całkowicie. Kiedyś swoje problemy życiowe przejadałam, ale później kończyłam w ubikacji przez co trzymałam ta samą wagę. Już tego nie robię, pomogło mi to że w tamtym okresie życie się do mnie uśmiechnęło i nie czułam potrzeby objadania, raz za kiedy miałam napady i teraz ustało. I nie zgrubłam, trzymam wagę, nawet schudłam parę kilo do tego. Przerażone życiem wrażliwe nastolatki są w stanie robić różne rzeczy.