wycieczka, wakacje, ale narazie jeszcze studia



To załatwianie wiz i tych wszystkich dupereli by polecieć we wrześniu do USA, sprawia, że non stop o tym myślę i nie potrafię się tego wylotu doczekac. Poza faktem, że jeśli oczywiście będę mogła polecieć, będzie to mój pierwszy lot, to dodatkowo mamy tam spędzić aż 2 tygodnie! Czyli atrakcji będzie co niemiara, jak nigdy jakoś nie byłam ciekawa, i Nowy jork mnie nie pasjonował, tak teraz nie potrafię się doczekać. Aaa co tam wakacje, jak jeszcze mam tyle projektów do zrobienia i zero pomysłów. Mam nadzieję, że pozdaje to wszystko, okazało się, że jedyną moją życiową przeszkodą będzie tylko architektura wnętrz, a reszta leci mi na razie z górki, zero obaw, nie to co w tamtych semestrach gdzie wypróbowałam sobie żyły przy budownictwie. Rzeźbę sobie z leksza olałam, malarstwo robię na lighcie, więc jest fajnie. Ale zostało jeszcze trochę do końca roku

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ostatanie prace

Polska popkultura