dorosłe życie
Na szczęście stan rzeczy wrócił do normy co nie znaczy, że trzeba udać się do lekarza, bo ostatnio dzieją się z moim organizmem dziwne rzeczy. Trzeba iść, a iść się nie chce, tak jak pozałatwiać wiele innych rzeczy. Głowę mam tylko do tego by zrobić sobie przerwę i przestać myśleć o obowiązkach. Teraz zaliczenia, a im bliżej zaliczenia tym mniejsza chęć studenta. Nie dziwię się czemu mi się tak spóźniał okres, jak cały czas gadam o szkole bo się tak przejmuje. Dorosłe życie, w które nadal wchodzę mnie przerasta
Komentarze
Prześlij komentarz