Paryż

Po wielkich upałach, tydzień pełen deszczu. No tak a ja mam w tą niedzielę znaleźć się w Paryżu. Nie oczekuję bezchmurnego nieba i słońca i upalnego lata. Bo to również by mnie wykończyło. Lecz 25 stopni i ładna pogoda jak najbardziej mnie zadowoli. Z pewnością mam zamiar zwiedzić Luwr i Muzeum d'Orsay. Oba wejścia podobnież to mam darmowe jako studentka, muszę jeszcze to wszystko po ogarniać przed wyjazdem. Rejs po Sekwanie podobno nieopłacalny jak specjalne czekanie w 5 godzinnej kolejce by wjechać na wieżę Eiffla, lecz jak złapię okazję h czekania to nie ma sprawy;) Co jeszcze, a no Moulin Rouge jak pchli targ i sklepy. Resztę będę dopowiadać i aktualizować

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ostatanie prace

Polska popkultura

wycieczka, wakacje, ale narazie jeszcze studia